Alarm bombowy w Kielcach. Ładunek miał być w bloku

2016-05-09

Na numer alarmowy 112 zatelefonował w sobotni poranek mężczyzna twierdzący, że w bloku przy ulicy Spółdzielczej w Kielcach podłożona jest bomba.

Na miejsce ruszyły służby ratunkowe, między innymi cztery zastępy strażaków. – Policjanci przeszukali klatkę schodową i piwnice budynku, ale nie znaleźli niczego niepokojącego. Mundurowi dotarli do 34-latka podejrzewanego o bezpodstawne zawiadomienie służb. Mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem – opowiadał komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

34-latek znany stróżom prawa ze wcześniejszych interwencji, miał tego ranka 3 promile alkoholu w organizmie.

Czytaj więcej: http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/kielce/a/alarm-bombowy-w-kielcach-ladunek-mial-byc-w-bloku,9968102/